Biblioteka Narodowa opublikowała najnowszy raport o stanie czytelnictwa w Polsce. Jak się okazuje, w 2020 roku przeczytaniem w całości lub we fragmencie jednej książki mogło pochwalić się 42% Polaków. To najlepszy wynik od sześciu lat.
W poprzednich raportach jako czytelników intensywnych określano osoby czytające 7 i więcej książek rocznie. W tym roku zrezygnowano już z tego nazewnictwa, które bywało przedmiotem żartów w komentarzach internautów (o wiele celniejsze byłoby określenie „regularni czytelnicy”). Odnotowano jednak, że ta grupa nieznacznie wzrosła – z 9,5% w 2019 roku do 10% w 2020 roku. Wliczają się w nią najbardziej aktywni czytający, którzy rocznie pochłaniają 24 i więcej książek – stanowią oni 2% Polaków (w 2019 było ich 2,6%).
Po książki sięga zdecydowanie więcej kobiet
Z najnowszego badania wynika, że jeśli chodzi o czytelnictwo, przepaść między mężczyznami i kobietami rośnie. Kobiety nie tylko czytają częściej niż mężczyźni (odpowiednio 51% i 33%), ale też intensywniej – co najmniej 7 książek w ciągu roku przeczytało 15% z nich (w przypadku mężczyzn odsetek ten wynosił 7%). […]
Czytelnictwo z punktu widzenia wieku i miejsca zamieszkania
Po książki znacznie częściej sięgają ludzie młodzi (w grupie wiekowej 15-18 lat – 76%), zaś najmniej czytelników jest wśród osób najstarszych (powyżej 60 lat – 33%, a powyżej 70 lat – tylko 22%). Trudno nie dostrzec zależności z pobieraniem nauki w szkole, choć jednocześnie trzeba zauważyć, że i w tej grupie aż co czwarta osoba nie czyta.
Czytanie książek częściej deklarują mieszkańcy miast co najmniej półmilionowych (55%) oraz tych liczących 50–100 tysięcy mieszkańców (56%). Najmniej czytelników książek jest na wsiach (37%) i w miastach do 20 tysięcy mieszkańców (38%). […]
Zawartość domowych biblioteczek
Pomimo pewnej dozy optymizmu bijącej z raportu sytuacja wciąż nie przedstawia się w samych pozytywnych barwach. Posiadanie książek w domu nie jest zjawiskiem powszechnym, 31% badanych nie ma żadnych książek lub ma tylko podręczniki szkolne. Księgozbiory domowe posiada 64% respondentów, a gromadzenie książek (zarówno papierowych, jak i elektronicznych) deklaruje tylko 6%. […]
Książka papierowa niezmiennie dominuje
Czytelnicy wciąż zdecydowanie preferują książki papierowe. Publikacje w postaci elektronicznej, czytane z ekranu komputera, czytnika, telefonu lub tabletu, wymieniło zaledwie 5% osób czytających. Cyfrowe formaty najpopularniejsze są wśród najmłodszych badanych (14% czytelników w grupie wiekowej od 15 do 18 lat) i osób uczących się (14%). W opinii autorów badania może się to wiązać z trybem udostępniania materiałów dydaktycznych przez nauczycieli i wykładowców. E-książki czytają też częściej ludzie systematycznie korzystający z komputera i urządzeń mobilnych, choć i tu papier wciąż wygrywa. […]
Skąd bierzemy książki?
W 2020 roku papierowe książki do czytania Polacy przede wszystkim kupowali. 45% badanych nabyło co najmniej jeden tytuł (wzrost o 4 punkty proc.). Jako pozostałe podstawowe źródła pozyskiwania książek czytelnicy wskazali: pożyczenie od znajomego (32%, spadek o 3 pkt. %), prezent (34%, wzrost o 3 pkt. %). Na następnych pozycjach znalazło się wypożyczenie z bibliotek (23%) i własny księgozbiór (20%). Zauważalny jest relatywnie wysoki odsetek czytelników korzystających z książek udostępnianych w formie streamingu w ramach opłaty abonamentowej (28%).
Ulubione lektury Polaków
Niezależnie od zajmowanej pozycji społecznej Polacy najchętniej sięgają po literaturę sensacyjno-kryminalną (24%) – wyjątek stanowią jedynie nastolatki, które czytają przede wszystkim lektury szkolne oraz beletrystykę dla młodzieży.
Popularna literatura obyczajowo-romansowa, a także powieści obyczajowe z nastoletnimi bohaterkami interesują przede wszystkim kobiety i dziewczęta (30%), a bardzo rzadko mężczyzn (3%). Z kolei fantastyka dla dorosłych (fantasy, science fiction i inne) czytana jest dwukrotnie częściej przez mężczyzn, zwłaszcza w wieku 25-39 lat.
Literatura faktu, a zwłaszcza biografie i wspomnienia, publicystyka i historia XX wieku, to częściej męskie wybory lekturowe. Nastoletni czytelnicy nie są zainteresowani pozycjami dotyczącymi współczesnych problemów: żaden badany w wieku 15–18 lat nie sięgnął po książki podróżnicze i reportaże, a narracje o XX wieku i biografie też stanowiły margines ich wyborów czytelniczych. Te ostatnie to natomiast – obok kryminałów oraz fantastyki dla dorosłych – najbardziej interesujący typ książek dla młodych dorosłych w wieku 25-39 lat.
Na podium w zestawieniu najpopularniejszych pisarzy nie zaszły żadne zmiany. Największym zainteresowaniem czytelników cieszą się książki autorstwa – kolejno – Remigiusza Mroza, Olgi Tokarczuk i Stephena Kinga. „Na mapie czytanych tytułów zwraca uwagę obecność kilkudziesięciu rodzimych pisarzy i pisarek, z których wielu dopiero niedawno pojawiło się na rynku wydawniczym. Autorzy ci potrafią rywalizować z literaturą obcą, nie obawiając się modnych ostatnio odmian gatunku: kryminału noir, thrillera psychologicznego, powieści sensacyjno-szpiegowskiej, kryminału podejmującego problemy społeczne itp. Równolegle ujawnia się coraz wyraźniej swoiste osamotnienie Olgi Tokarczuk, jako autorki mającej masową publiczność czytelniczą i jednocześnie przypisywanej do literatury uznawanej przez znawców za wysokoartystyczną” – odnotowują autorzy raportu.
Wpływ promowania czytelnictwa czy pandemia?
Ministerstwo Kultury doszukuje się wpływu na wzrost czytelnictwa w prowadzonych działaniach w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. „Te wszystkie działania przyczyniają się do tego, że mamy dziś powody do ostrożnego optymizmu” – powiedział w komunikacie prof. Piotr Gliński. Trudno jednak nie polemizować z tymi słowami, zważywszy na fakt, że programy te (nawet jeśli zasadne i potrzebne) przez wiele lat w ogóle nie przekładały się na zmianę nawyków czytelniczych.
Autorzy raportu odrzucają również wpływ pandemii, zwracając uwagę na dane, z których wynika, że najmniej czytelników książek jest wśród osób bezrobotnych oraz tych, których tryb pracy nie zmienił się pod wpływem pandemii, najwięcej zaś wśród osób, które pracują zdalnie i mają tyle samo lub więcej obowiązków zawodowych co przed pandemią.
Podstawę badania stanowią wyniki dwóch niezależnych sondaży na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej osób w wieku co najmniej 15 lat, o łącznej liczebności 2015 respondentów. Zrealizowane zostały w drugiej połowie listopada 2020 roku metodą CAPI. Kwestionariusz składał się z 12 pytań różnego typu: otwartych, półotwartych i zamkniętych.
Ze szczegółowym raportem można się zapoznać na stronie: