Dar serca dla Hospicjum

1 listopada to wyjątkowy czas pełen refleksji i zadumy. Częściej  niż zazwyczaj myślimy o przemijaniu i śmierci. Cichy i pusty zwykle cmentarz w Koszalinie wypełnia się w tym dniu tysiącami odwiedzających groby najbliższych. Dzień ten jest doskonałą okazją dla koszalińskiego hospicjum do zorganizowania zbiórki pieniędzy na bieżącą działalność. A potrzeby są naprawdę ogromne, gdyż pod opiekę koszalińskiego hospicjum trafia rocznie około 500 chorych z całego regionu.

W dniu 1 listopada 2018 roku dziesięcioosobowa grupa wolontariuszy z Szkoły Podstawowej z wychowawczynią OHP Moniką Nnaka, przez kilka godzin zbierała datki by każdy mógł godnie przejść na drugą stronę. Piękna pogoda i duże zaangażowanie wolontariuszy przyczyniły się do uzbierania rekordowej kwoty 100 tys. zł. Koszalinianie nie omijali puszek z napisem „Dar serca” i to nie tylko dlatego, że wśród kwestujących były znane osobistości, m.in. Prezydent Miasta Koszalina, czy koszalińscy radni, ale przede wszystkim dlatego, że młodzi ludzie kierując się słowami Alberta Schweitzera „To, co możesz uczynić, jest tylko maleńką kroplą w ogromie oceanu, ale właśnie jest tym, co nadaje znaczenie twojemu życiu…” otworzyli swoje serca dla potrzebujących i podarowali swój wolny czas. Czas, który powinni spędzić z rodzinami na grobach najbliższych.

Dzięki takim akcjom młodzież więcej dowiaduje się o sobie, rozwija umiejętności bycia z drugim człowiekiem, a co najważniejsze utwierdza się w przekonaniu, że niesienie pomocy innym daje ogromną satysfakcję.